Mark Zuckerberg zakłada stronę facemash.com, na której studenci porównują atrakcyjność koleżanek z Harvardu. Zyskuje przez to złą opinię na uczelni, a jednocześnie jego portal stał się hitem zaledwie w ciągu kilku godzin do tego stopnia, że serwery zostały przeciążone. Już wkrótce student zakłada facebooka jako zmodyfikowaną wersję HarvardConnection - ten serwis z kolei wymyślili jego koledzy, którzy zaprosili go do współpracy.
Film opowiada historię Marka Zuckerberga z perspektywy dwóch pozwów sądowych przeciwko niemu. Dotyczyły one kradzieży pomysłu oraz odebrania wspólnikowi 30% udziałów w spółce.
Reżyser postrzega Marka za niezwykle inteligentnego, aczkolwiek trudnego w porozumieniu chłopaka, który żyje swoją pasją, programowaniem. Potrzebuje jednak autorytetu przebojowego, skorego do zabaw i używek kolegi, twórcy Napstera. Uważa go za swojego przewodnika, mentora.
The Social Network przedstawia kilka mechanizmów rozprzestrzeniania się informacji o portalu, pokazuje wielki wkład pracy Zuckerberga. Potrafił on w klapkach bez zakładania kurtki wybiec nagle do kampusu w środku zimy, by dodać nową funkcjonalność do swojej platformy. Ta pasja i zaangażowanie to coś, co uważam za godne naśladowania.
Dodaj nową odpowiedź